czwartek, 14 maja 2015

Podstawa

Co zaliczymy do podstawowych potrzeb czlowieka?
Mieszkanie? Zastanawialiscie sie kiedys nad tym?
Dla mnie jest to, na chwile obecna, jedna z moich, naszych najwazniejszych potrzeb.
Zamykam czasem oczy i mysle, jak pieknie byloby piec i gotowac w swojej kuchni, bialej z jasnymi, drewnianymi blatami i starym kredensem w kacie.
Stolem- najlepiej okraglym, przy ktorym siadaloby sie z laptopem i pisalo swiezego posta, sprawdzaloo przepisy na ciasta. Z wielka lodowka, do ktorej przyklejalabym magnesami zdjecia, rysunki i notatki.
Sypialnie miec, z lozkiem od ktorego nie bola plecy i z lampka nocna, lapaczem snow na scianie i zdjeciami nad glowa. Z duza szafa, w ktorej po wyciagnieciu jednego ciucha, nie byloby balaganu, jak po przejsciu tornada.
Zeby Berberzaki mialy pokoje, albo chociaz jeden na spolke, z milionem duperelek, wieszaczkow i zakamarkow na sekrety. Zeby Berberowna na biurku lekcje odrabiala i mogla miec wszystko w szufladach pozamykane.
Wizualizuje sobie to wszystko, siedzac w naszym jednym pokoju z kuchnia i cieszac sie, ze jest  kuchnia i lazienka, a nie zbiorowy moloch. Powtarzam sobie i innym, ze inni maja gorzej, ze w Indiach rodziny za 20 eurocentow na dzien zyja i nie moga uzbierac na operacje dla dziecka, ktora kosztuje 230 euro!
Czasem tylko zal, ze urzednik wrzuca do jednego wora z nierobami, ze nie popatrzy w oczy, ze jak mantre powtarza, ze mieszkan nie ma, ze prosi, aby szukac na wolnym rynku, na ktorym sa mieszkania dla bardziej zamoznych.
Zagryza sie jednak zeby, farbuje wlos siwy i wypelnia wnioski, przykleja usmiech, pracuje i biega na rozmowy kwalifikacyjne, udaje, ze jak pluja, to deszczyk letni pada.
Byle juz nie musiec zamykac oczu i marzyc, a otworzyc je we wlasnej, spelnionej, podstawowej potrzebie!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jesli nie widzisz swojego komentarza, oznacza to jedynie, ze rowniez ja go jeszcze nie przeczytalam i ze czeka sobie na moderacje :)